Jacek Maj - 1 - 2012

Ponieważ w dniach 1-4.V.2012 administrator serwisu Jacentus jest na uropie dlatego aktualizacja odbywa się wyłącznie na podstronie Jacentus Gallery.

Otrzymałem dwa maile od osób które przeczytały mój komentarz po wystawie we Wrocławiu. Osoby te pozwoliły sobie również skreślić 2 słowa które zamiszczam poniżej.
Poprawka o której pisze Pani Jola Wajdzik będzie skorygowana po powrocie administratora serwisu. Za zaistniały bład przepraszamy.

Jacentus

——————————————————————————–

Witam Pana pozwoliłem sobie napisać do Pana odnośnie wystawy we Wrocławiu o której juz Pan w serwisie po krotce opisuje. Ciekaw jestem opisu i relacji z jaką Pan otrzyma od organizatora względem przeprowadzonego keoróngu jaki tam sie odbył.Wiem że przyjechał Pan póżniej ale i był widoczny na ognisku chciałem jednak zaznaczyć i przypomnieć Panu fakty które i Pan i inni widzieli gołym okiem jak sedziami zwłaszcza sędzią który oceniał suki można się ;dogadać’ zwłaszcza jak się zna niemiecki lub angielski i co z tego na drugi dzień podczas wystawy wynikło?kto komu wystawiał i jakie miejsca zajmował . Tak słabego i powierzchownego w ocenach sędziego nie powinno na takiej moim zdaniem wystawie być .Kilka przykładów klasa szczeniąt niektóre sunie wręcz nie biegały w ringu były dosłownie ciągane przez właściciela bo wystawiający mugł tylko pomażyc o tym żeby ją wystawic a pomimo tego 2 i 3 miejsce zdobyły on nawet nie wyszedł z tego pawilonu żeby zobaczyć co się dzieje w koło ringu obserwował jedną prostą–suki klasa użytkowa niby jak mówią; śmietanka ;dwa psy uciekły z ringu całkowity brak posłuszeństwa i totalny haos ale że to już koniec :imprezy ;i sędzia zmęczony to co tam zdaża się sunie które zbiegły niech tam maja 2 i kolejne miejsce a przeciez zapowiedziane było że będzie sedziowanie według regulaminu sv?Ciekaw jestem jaka relacę otrzyma Pan z koeróngu gdzie ludzie widzieli jak suka z ipo2 robiła dosłownie 4 razy to samo cwiczenie aż sedzia usłyszał pojedyńczy gwizd to dopiero się ocknoł co robi i kolejni nastepni którzy nie zdali mieli już tylko jedna próbe i możliwosć a przed samym egzaminem było dokładnie oznajmione i przetłumaczone jak będzie sędziowane ogólnie mówiac sama wystawa organizacja perfekt naprawde Ci ludzie zostawiaja tam kawał dobrej roboty i dzięki im za to ale trzeba podniść jeszcze poziom sedziowania moim zdaniem zmienić pozoranta nie tylko rodzina jest najważniejsza aby się pokazać można przeciez zamienić się i mieć zupełnie osobę postronną na taką wystawę a nie że wcześniej nie poszło NASZEJ suce to i nerwy przy następnym psie podczas egzaminu .Panie Jacku sa to moje obserwacje i można to zasugerować organizatorom na kolejnej wystawie we Wroclawiu piekny ośrodek fajni ludzie ale za dużo układów na samej wystawie co myślę że i Pan swoim okiem dostrzegł .Informacje jakie pozwoliłem sobie Panu naświetlic myślę że będą jakimś wskażnikiem co do dalszych komentaży jakie będzie Pan zamieszczał w JACENTUSIE ja przyglądam się im i myślę że nie tylko ja mam takie zdanie pozdrawiam i życzę udanego łykendu

Zdzisław Wojcieszek

——————————————————————————–

Panie Jacku, super – umie Pan pisać tak, by było to i ciekawe i pełne informacji, nie pozbawione własnych spostrzeżeń, a przy tym naprawdę wciągające. Brawo!

Opinia o naszej wystawie jest tak dobra, że doprawdy nie wiem, czy na nią zasłużyliśmy. Co do sędziowania naprzemiennego, to właściwie od początku tego nie chcieliśmy, ale właściciele „kudłaczy” upierali się, że sędziowanie ich osobno jest dla nich krzywdzące (nie wiem czemu), więc tym razem dla próby ustąpiliśmy. Ale w przyszłości już tak raczej nie będzie.

A teraz uwaga! W katalogu powystawowym będzie jedno sprostowanie (mam nadzieję, że tylko jedno). Otóż w klasie młodzików krótkowłosych suk 2 lokatę miał pan Jaśtak z BETTY z Ostrowskiej Sfory (nr kat. 108), a WICKI Kenola była bez lokaty. Po prostu przestawka. Wysyłam wersję poprawioną z prośbą o podmianę. To ważne, bo na stronie jest archiwum wszystkich wystaw, więc niech tam już będzie dobrze, bo to zostaje. Szkoda, że się pomyliłam, ale w tych kartach ocen były nieścisłości, a poza tym pośpiech w takich sprawach też ma niekorzystny udział.

Czy porwiemy się na Klubową? Żeby ją dobrze zrobić potrzeba oddanych sprawie ludzi, a na dodatek fachowców, a takich mamy w Oddziale niewielu. Siłami dwóch, trzech, a nawet czterech osób trudno pociągnąć tak wielką imprezę i zrobić ją dobrze.

Wybiorę kilka zdjęć, które sama robiłam na tej wystawie i wyślę w następnym mailu. Może się przydadzą. Będą podpisane. Postaram się wybrać tylko takie, co do których nie mam wątpliwości co to za psy.

Panie Jacku, serdecznie dziękuję – zrobił Pan bardzo dużo dla nas i dla naszej wystawy, jesteśmy zobowiązani. A serwis Jacentus jest świetny! Tu rzeczywiście można znaleźć najwięcej informacji o naszych kochanych owczarkach. Dobrze, że jest otwarty dla wszystkich, dziwię się jednak, że tak niewielu z tego korzysta. Kierownicy Sekcji w Oddziałach powinni się wstydzić! Każda wystawa powinna być tutaj prezentowana w pełnym komplecie, tzn wraz z wynikami. Wtedy można by było pokusić się o jakiś ranking, tak jak to było dawnymi czasy, kiedy razem z śp. Piotrem Śliwką wydawaliśmy biuletyn Klubu. Pamięta Pan? Tam było wszystko, był kolorowy, bogaty i w treść i w grafikę. Tam mieliśmy właśnie ranking. To bardzo mobilizuje wystawców i cieszy tych, co plasują się na czołowych miejscach. Nie mówiąc już o reklamie.

Jolanta Wajdzik

Kategorie: SV-PL